Każdy z nas chciał kiedyś mieć własnorecznie zrobiony spławik o nietypowym wyglądzie, kształcie czy wyporności. Ja opiszę mój sposób na wykonanie spławiczka

Przybory:
1. Wkonać sobie małą tokarkę( na wzór tej ołowkowej tokareczki :
www.wedkaa.pl.tl/Tokareczka.htm)
2. zdobyć materiał( drewno lipy, wierzby czy balsę)
3. Oczywiście bedzie potrzebny nam papier ścierny (Gruby, średni i do wygładzania czyli mały)
3. nożyk ( dobre sa nożyki do tapet bardzo łatwo nimi strugać)
4. farby( ja uzywam obecnie plakatówek, ale moga być inne farby, lakiery)
5. lakier do drewna



To teraz czas zacząć:

1.Nasz materiał (w tym wypadku drewno lipy) wycinamy w klocuszek, któremu ścinamy rogi (tak, aby było jak najmniej kanciastych powierzchni).

2.Teraz montujemy nasz klocuszek w tokareczkę, (którą wcześniej wykonaliśmy) i zaczynamy toczyć.

-Jako pierwszego „zdziernika” używamy grubego papieru ściernego tak, aby wytoczyć jak najbliższy kształt naszego przyszłego spławika, (jeżeli ktoś nie potrafi wydobyć kształtu papierem to może użyć pilnika, nożyka).

-W drugim etapie naszych „zdziernika” bierzemy mniej agresywny papier (średni) i mniej więcej wyrównujemy spławik i nadajemy mu szczegółowe elementy (takie, których nie dało się wyciąć grubym papierem ściernym).

-W ostatnim etapie ścierania będzie potrzebny papier do wygładzenia, wyrównania najczęściej jest to papier z małymi ziarenkami (przed tym zabiegiem trzeba powycinać nie potrzebne kawałki spławika, których nasz papier nie zebrał, wyrównać niektóre krawędzie). Zabieramy się do szlifowania. Gdy nasz spławik będzie gładki to wyciągamy go z tokarki i odcinamy nadmiar drewna, który pozostał w zaczepach. Po tym zabiegu wyrównujemy spławik papierem.

3.Po wyżej wymienionej terapii montujemy prosty drut na końcówce spławika tak, aby można było później założyć gumkę. Po tej czynności nasz spławik trzeba polakierować (pamiętajmy spławik powinien być malowany lakierem przez pędzelek, a warstwa powinna być cieniutka, a nawet bardzo cieniutka).

4.Teraz czas na malowanie. Nasz spławik powinien mieć jaskrawe kolory na antence, a kolory ciemne (czarne, ciemny brąz i inne) na samym dole spławika, ponieważ gdy pomalujemy go na biało to jest bardzo prawdopodobne, że uklejki (jak są na stawie, a zazwyczaj są) zaczną go podgryzać i nie będzie widać prawdziwych brań.

5. Po malowaniu znów nakładamy bardzo cieniutką warstwę lakieru. Gdy on wyschnie jest gotowy do połowów.

W wypadku balsy należy ostrożnie ją ścinać i najlepiej innym nożem, uważać podczas szlifowania, a gdy będziemy ją lakierować to tylko jedną warstwą, (gdy nałożymy 2 warstwy będzie ona miała mniejszą wyporność niż na początku, z powodowane jest to ciężarem lakieru.  Więc dla początkujących wędkarskich majsterkowiczów/rzeźbiarzy polecam LIPĘ. Jest to wdzięczny materiał. Osoby które nia mają tokareczki i nie wiedzą jak ją zrobić to zachęcam do ręcznego strugania nie jest to takie trudne jak wygląda (fakt jest więcej pracy ale większa satysfakcja.)